Ołtarz Lazarusa w Cegłowskim kościele
Od 1611 r. znajduje się w Cegłowie ołtarza Mistrza Lazarusa – ucznia Wita Stwosza, wykonany z inicjatywy biskupa poznańskiego Jana Lubrańskiego w roku 1510 dla Kolegiaty Warszawskiej. Przed tym ołtarzem modlili się ostatni Jagiellonowie, był on świadkiem wcielenia Mazowsza do Korony, przez trzy dni stała przed nim trumna króla Stefana Batorego. Kiedy kolegiata była przebudowywana, ołtarz trafił do Cegłowa. Kapituła kolegiaty Warszawskiej była właścicielem miasteczka i opiekunem cegłowskiej fary. Przeszła ona remont w latach 1603 – 1629. Z tego okresu pochodzą: wschodni szczyt prezbiterium, sklepienie zakrystii oraz dwa renesansowe portale: w wejściu z prezbiterium do zakrystii i na południowej ścianie kościoła. W tym też czasie ołtarz został na stałe zamontowany na wschodniej ścianie kościoła, pomiędzy skrzydła ołtarza a szafę główną wstawiono kolumny, oprawiono w barokowe retabulum, zaś rewersy skrzydeł odłączono od ołtarza i eksponowano w innym miejscu kościoła.
Tryptyk jest wybitnym dziełem rzeźbiarskim plastyki późnogotyckiej z racji figur i płaskorzeźbionych kwater. W szafie głównej znajduje się figura Madonny z Dzieciątkiem w koronie, z lewej strony Jan Chrzciciel – patron Parafii, z prawej św. Stanisław biskup męczennik – patron Polski. Na uwagę zasługuje suknia Madonny w której został uchwycony powiew wiatru, charakterystyczny element szkoły rzeźbiarskiej Wita Stwosza. „A te szaty wiatr targa, bo wiatr też wystrugałem” Wit Stwosz – Konstanty Ildefons Gałczyński. W skrzydłach ołtarza po lewej stronie od góry widzimy św. Barbarę/+306r./ więzioną w wieży przez ojca, poniżej św. Dorotę/+303r./ męczennicę z Cezarei Kapadockiej, po prawej stronie od góry św. Katarzynę/+312r./ skazaną na miażdżenie kołem, a ostateczne ściętą mieczem, poniżej św. Małgorzatę/+307r./ ściętą w Antiochii za wiarę. Plecy kwater świętych męczennic stanowiły sceny z życia św. Jana Chrzciciela namalowane przez Lazarusa w 1510 r. Gdy ołtarz pozostawał zamknięty widać było tylko „legendy o św. Janie”. Rewersy na przełomie XIX i XX wieku przekazano do renowacji, po niej pozostały w Warszawie i spłonęły w 1944 r. W latach 2020/21 dzięki staraniom wielu osób udało się je odtworzyć na podstawie artykułu z roku 1929 Juliusza Starzyńskiego „Tryptyk późno-gotycki w Cegłowie”, gdzie zamieszczono fotografie /czarnobiałe/ odrestaurowanych rewersów i informacje o kolorystyce niektórych ich elementów.